Skocz do zawartości

Chwilowe znudzenie czy koniec związku...


halotan

Polecane posty

Witam,

zwracam się z prośbą o pomoc do Państwa. Wiem, że nikt nie odpowie mi jednoznacznie na moje pytania i wątpliwości, bo to ja muszę podjąć ostateczną decyzję, ale chciałbym, byście Państwo mi w tym pomogli. 

Jestem w związku z mężczyzną. Poznaliśmy się kilka lat temu przez Internet - trzymały nas kontakty internetowe, ale któregoś razu postanowiliśmy spotkać się na żywo. Od tego czasu poczuliśmy coś do siebie i zaczęliśmy się spotykać. Mieszkaliśmy oddaleni od siebie wiele kilometrów. Pewnego razu doszło między nami do zbliżenia po którym wyznał mi, że jest zarażony wirusem HIV. Wybiło mnie to kompletnie z równowagi. Męczyłem się, analizowałem, myślałem. Nie wiedziałem co mam dalej zrobić. Poczułem się oszukany, ale też czułem, że to osoba na której mi zależy. Z upływem spotykania się uznaliśmy, że będziemy razem, potem on się przeprowadził, tu znalazł pracę - robił to wszystko dla mnie. W międzyczasie odkryłem, że korzysta z aplikacji randkowej (gdzie kiedyś prosił, by nigdy tego sobie nie robić). Na pytanie o aplikację odpowiedział, że to dla kolegi, że nic złego nie robił i usunął przy mnie konto. Zamieszkaliśmy razem, tzn. on wprowadził się do mieszkania, które wynajmuję wraz z przyjaciółką. Generalnie wszystko się układało. W grudniu wyjechał do rodziny na święta i od tamtego czasu zaczęła mi kiełkować w głowie myśl o tym, by się rozstać. Zacząłem odczuwać chęć skorzystania z portali randkowych, poznawania nowych osób, spotykania się z nowymi osobami. Zaczęło mi przeszkadzać wspólne mieszkanie, rozmawianie, bliskość jakakolwiek. Na próbę przytulenia czy pocałunku reagowałem i reaguję niechęcią, złością. Chciałbym poczuć wolność i robić to, na co mam ochotę. Obecnie w związku ograniczyłem kontakty z przyjaciółmi i znajomymi z uwagi na partnera. Próba spotkania się z przyjacielem kończyła się na kłamstwie - mówiłem, że jadę do pracy, bo inaczej byłaby awantura i gniew ze strony partnera. Gdy stoję pod blokiem zastanawiam się czy będziemy się tego dnia kłócić, czy będziemy rozmawiać. Kilka dni temu partner poprosił mnie o rozmowę i zapytał co się dzieje i jakie są obecnie moje oczekiwania. Nie potrafiłem jednoznacznie się określić. Chciałbym najpewniej odejść i wrócić do tego, jak funkcjonowałem wcześniej. Odzyskać radość życia, radość z pracy i zadowolenie z wolności. Gdyby nie wspólne mieszkanie już dawno bym rozwiązał ten związek, jednak martwię się o to jak sobie poradzi, gdy to zakończę - czy znajdzie mieszkanie, co dalej z nim będzie. Czasami gdy rozmawiamy wyczuwam tę bliskość - rozumiemy się czasami bez słów. Obecnie kontakt ograniczyliśmy do minimum - rozmawiamy tylko z konieczności. Nie ma między nami żadnej czułości ani bliskości. Nie chcę go krzywdzić i chcę dla niego jak najlepiej. Mam mętlik w głowie czy to ze mną jest problem, czy wszystkie niejasności ze związku ciągną się za mną - ciągle powracam myślami do tej aplikacji, do tego zatajenia prawdy o wirusie. Boję się jego reakcji na wieść o rozstaniu, że mógłby zrobić sobie lub mi jakąś krzywdę. O swoim byłym partnerze wypowiada się bardzo negatywnie i mówił, że chciałby mu zniszczyć życie (wydaje się to być pustą obietnicą). Proszę Was bardzo o pomoc. Co zrobić w tej sytuacji? Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.