Skocz do zawartości

Dziwna znajomość


Polecane posty

Dzień dobry.Mam na imię Sylwia,mam 41 lat. Od 2011 roku jestem mężatką ,mam dwie wspaniale córki . Problemów w moim życiu emocjonalnym jest wiele.Pierwszy ,jestem DDA,moj ojciec jest alkoholikiem,drugi,nie kocham swojego męża,nigdy go nie kochalam,bylismy razem przez chwilę, gdy chciałam odejść okazało się,że jestem w ciąży i tak już zostałam w tym związku.Jestem osobą bardzo uczuciową.Cale moje życie skupia się wokół dzieci, są całym moim światem. Nigdy nie byłam ładna,zawsze z lekką nadwagą dlatego też nigdy nie przepadałam za sobą. W domu na pozór jest ok. Mąż jest z natury chłodny.  Raz więcej kłótni,raz mniej.Ostatnie miesiące są spokojne.W domu,bo we mnie nie, w środku we mnie pustka i ciągły brak miłości. 4 lata temu poszlam na kurs prawa jazdy.Tam poznalam Roberta,był instruktorem jazdy.Rok młodszy ode mnie,taki tam chłopak ze wsi z dziwnym głosem ,kojarzyłam go ze szkoly podstawowej. Dużo czasu spędziliśmy razem w aucie,okazał się być świetnym nauczycielem i dobrym człowiekiem bardzo kochajacym synka.Byl żonaty i pozornie szczesliwy. Podczas kursu bardzo sie do siebie zblizylismy ,imponowal mi swoją pracowitością,spokojem i miłością do dziecka oraz szacunkiem, z jakim wypowiadał się o żonie. Po 1,5 miesiąca coś między nami zaczęło się dziać, spojrzenia, jakis dotyk mimowolny,nic nie mówilismy o tym. Po zdaniu prawa jazdy w podzuekowaniu dalam mi prezent ,on pozniej napisal sms ze trzeba sie spotkac i wyznalismy sobie milosc ,z zaznaczeniem,ze trzeba to skonczyc ,zanim sie zacznie ,gdyz oboje mamy rodziny ,ktorych nie mozemy krzywdzic. To bylo jednal bardzo silne uczucie,spotkalismy się kilka razy,doszlo do zbliżenia, on jednak mial coraz eieksze wyrzuty sumienia,ja coraz mnoejsze,bo bardzo go kocham. Wiadomo było,że nigdy nie będziemy razem,w końcu zdecydowaliśmy się na przyjaźń, piszemy do siebie głównie smsy prawie codziennie od 4 lat.Czasem był też sex przez telefon.Kiedys. On ograniczył nasze kontakty do pisania do siebie.Czasem krótkie spotkanie przy aucie ,z mojej inicjatywy,gdy się gdzieś spotkamy przypadkiem ciężko nam od siebie odejść. Ale to ja w tej relacji staram się najbardziej,jestem ciepła, wspierająca,motywująca i zabawna, on jest przyjacielem,ale czasem zimny,zdystansowany,jal ma dobrze w domu,to dla mnie chłód, jak przyjaciel się rozwodzić to chłód, jak na kogoś wkurzony to chłód. I ciągle wyrzuty sumienia.Ze jestem, 4 razy już mówił,że musi przestać do mnie pisać,bo nie chce stracić dziecka i rodziny,a potem wciąż pisze i nie może beze mnie zyc.Od 4 lat jeszcze nigdy nie było porządnej kłótni między nami. Zapanował spokój, relacja się umocniła na poziomie przyjacielskim,było dobrze. TPotem bum. Będą 40 urodziny Roberta,80 osob zaproszonych ,ja nie,bo jak? To jest straszne dla mnie ,kim jestem w jego zyciu? Znów w głowie wojna,serce płacze. Drugie bum.Zostanie ponownie tatą,wpadka.Ale szczęśliwy,wiem to,nic dla niego nie liczy się bardziej niż dzieci. Powiedziałam,że muszę odejść.Wszystkie emocje wróciły,tak bardzo go kocham.Chcialam byc mamą Jego dziecka,marzylam o tym.Wiem ,że ta miłość to glupota, że to ja robię dla niego wszystko, a on dla mnie niewiele.Wiem ,że sprawia mi wiele przykrości, ale przelykam to wszystko i idę dalej.Bo bez niego nie widzę sensu na nic.Tylko i aż moje Córeczki dają mi ukojenie. Oboje z Robertem mówimy, że to jest chore,a nie potrafimy się z tego wypliątać. Teraz pewnie on juz bedzie potrafił, skupi sie na dziecku i żonie,która musi się opiekować. A ja nie widzę sensu życia.Nie miałam wielu partnerów na swojej drodze ,krótkie związki. Szukalam go całe życie,okazało się, że znalazłam za późno. Wiem,że jak kocham to do końca życia,nie potrafię inaczej.Co robić? Jak się odnaleźć? Wiem,że on korzystał z mojej dobroci, że nie dał mi tego ciepła,którego potrzebowalam, wiem że to głupie i irracjonalne i co z tego,jak serce krwawi i chce zawsze przy nim być,choćby bolało.Chociazby po to,by wiedzieć że wszystko u niego w porzadku, że jest zdrowy i szczęśliwy. Jestem smutna,często udaje radość, żeby dzieci były szczesliwe. Wzięłam już jakieś tabletki na poprawę nastroju od lekarza,jakieś słabe,ale jednak leki. Przeraża mnie świadomość, że to juz koniec,ze już nie będzie nigoko ,kto obdaruje mnie cieplem ,to już 41 lat,jestem bezuzyteczna i nieważna. Nie warto się starać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Kochana ja w to samo sie wplatalam. 6 miesiący w tym tkwilam. Placze do teraz bo mo go brakuje, a sama zerwalam kontakt. Tak go kochalam a takie mialam wyrzuty sumienia że powiedzialam mezowi o wszystkim. Zakuje jedynie ze to zakonczylam ale pn chciał slubu a ja mam juz slub i dzieci. znalazlam w nim to czego nie mam w moim mezu i byl przy mnie zawsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?
    • 0 komentarzy
      Feministki głoszą hasło "przemoc ma płeć" (w domyśle - męską). Tymczasem chociażby raport "Diagnoza przemocy wobec dzieci 2023" wskazuje, że: "Sprawcami przemocy psychicznej i fizycznej wobec dzieci ze strony bliskich dorosłych najczęściej byli rodzice - ojcowie (odpowiednio, 39% i 35%) i matki (odpowiednio 43% i 31%)." Niechętnie pokazuje się tego typu dane, ale warto je znać mimo że uporczywie marginalizuje się takie informacje, co stanowi element kultury anulowania (cancel culture, cenzura tego co nie przystaje do ideologii).
      Zachowujmy trzeźwy osąd i wielką czujność, empatię, kiedy widzimy przekazy niewiarygodnie tendencyjne, jednostronne, a przy tym ewidentnie używane do celów politycznych, propagandowych czy nastawione na promocję różnych fundacji pozyskujących środki z budżetów publicznych oraz innych źródeł (w grę często wchodzą bardzo duże kwoty). W takich wypadkach istnieje bowiem ogromne ryzyko, że zostaniemy zmanipulowani lub okłamani. 



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.