Skocz do zawartości

Moje życie to jedna wielka niekończąca się udręka


SaintGospel

Polecane posty

Witajcie jestem chłopakiem w klasie maturalnej, moja matka jest nałogowym alkoholikiem, a ojciec agresywnym sadystą, który znęca się nad nią psychicznie oraz fizycznie.
Matka jest bezrobotna, nigdy nie pracowała zajmowała się domem, zapewne przez despotyzm ojca i brak zajęcia w domu popadła w alkoholizm. Skąd wiem, że jest alkoholikiem? Otóż wstaje o 5 rano codziennie i biegnie do sklepu po alkohol kiedy ja i ojciec najczęściej śpimy, piwo trzyma schowane po szafach, ubraniach, wszędzie gdzie się da i pije na okrągło, przez cały dzień. Wielokrotnie próbowałem jej pomóc, prosiłem, błagałem chciałem zapisać ją na terapię ale ona nie chce i koniec ZAWSZE znajduję wymówkę typową dla osoby uzależnionej. "A co ja mam z tego życia? A inni nie mają się tak źle jak ja. Ja sprzątam i gotuje więc mogę się napić" czytaj upić do nieprzytomności i dusić się z powodu nałogowego palenia papierosów. Pije odkąd pamiętam, całe moje życie, nic nie mogę zrobić zabranie jej alkoholu kończy się szarpaniem drapaniem mnie po rękach, a nawet gryzieniem... Nic jej nie powstrzyma, na dodatek ja nie palę, ba nienawidzę papierosów jak mało czego w akcie zemsty będzie palić gdzie się da, żeby zrobić mi na złość a ja nie chcę tracić swojego zdrowia jej kosztem... Mój ojciec również nadużywa alkoholu, jest górnikiem "taka kultura, chłop musi wypić". Jest niesamowicie władczy i podły traktuje mnie jak śmiecia, wyzywa mnie od "skur***** , idiotów, eunuchów, nieudaczników życiowych" itd. Jestem nieudacznikiem bo uwaga rok w rok przynoszę do domu świadectwo z czerwonym paskiem, bo mam pasje, bo uczę się, bo chcę uciec z tego domu kiedy miał możliwość... Męczę się niesamowicie, nikt nigdy nie chciał mi pomóc, jako dziecko za bardzo się wstydziłem, żeby zgłosić sprawę różnym instytucjom + nie chciałem trafić do domu dziecka, chciałem żyć chociaż odrobinę "normalnie" jak moi koledzy...

Ojciec już od jakiegoś czasu mówi mi, że to jego dom i nie mam tutaj nic do powiedzenia, powiedział, że daje mi czas do czerwca a potem mam wypie***** , bo nie przynoszę żadnego pożytku i tylko wydaje pieniądze na moje utrzymanie :).

Ojciec bije matkę bardzo często, dzisiaj miała krwotok z nosa, liczne krwiaki i siniaki to codzienność, ona godzi się na to, gdyż on pracuje a ona jest uzależniona i dzięki temu ma pieniądze na papierosy i piwo, które "musi" zażywać. Zawsze się bałem, trząsłem, mam niesamowitą traumę, ciągle sł
yszę w głowie krzyki mojej matki, która jest przez niego katowana, jego wyzwiska w moim kierunku, obarcza mnie winą za to, że pozwalam matce pić, a jak już mówiłem ja nic nie mogę zrobić... Jestem bezradny, wpadam w ataki histerii i agresji, czasami z nerwów biję się po głowie, niszczę różne rzeczy, płaczę, nie mam sił podnieść się z łóżka... Za każdym razem muszę tam wracać i przeżywać to od nowa... Ten człowiek nie ma żadnego wstydu ani honoru... Wszyscy wiedzą jak on ją traktuje, mimo to nikt nie próbował nigdy nawet zadzwonić na policję, ja nie dzwoniłem nigdy bo się bałem zemsty ojca... Prawo w tym kraju to absurd, zanim go skażą za znęcanie się i bicie, on zdąży mnie zmasakrować, bo założą mu niebieską kartę i wypuszczą do domu jak gdyby nigdy nic... A on jest tak bardzo nieobliczalny i agresywny, ma przekrwione oczy, robi miny jak umysłowo chory, ślina toczy mu się z ust i szarpie kogo tylko może... Bo wie, że bez niego umrzemy z głodu

Jestem już tym niesamowicie zmęczony, nie mam żadnej miłości, jestem nieszczęśliwie zakochany od ponad roku, kobieta, którą kocham po prostu mnie odtrąciła co również pogłębia mój dotkliwy stan emocjonalny... Nie piszę tego po, to żeby się nad sobą poużalać... Szukam pomocy, fachowej pomocy, nie mam pieniędzy na lekarzy, państwowo nie ma u mnie dobrych specjalistów a nie mam możliwości chodzenia po lekarzach, mam szkołę itd. Nie stać mnie też na ewentualne leki, gdyż rodzice mi ich nie kupią :(.

Codziennie miewam myśli samobójcze, jestem osobą niezwykle wrażliwą, piszę wiersze znam języki i fascynuję się sztuką... W Boga nie wierzę, nienawidzę Go, nie chce mieć z nim nic wspólnego, nie życzę nikomu takiego cierpienia, ogarnia mnie nieprzenikniona ciemność, brak nadziei, marzę, żeby móc się do kogoś przytulić, kogoś dotknąć, żeby ktoś spojrzał w moje oczy i powiedział, że mnie kocha niezależnie jaki jestem... Chciałbym ze sobą skończyć ale nie umiem, po prostu. Smutek którego nie mogę pokonać, cierpienie które się nie kończy wywołuje u mnie gniew... Rozpacz, nie da się tego opisać co przeżywam... Jestem wrakiem :)


 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi @SaintGospel

zachęcam Cię do podjęcia działań, które mogę Ci pomóc, jako osobie doznającej przemocy w rodzinie. Jeśli w  domu występuje przemoc, w tym przemoc fizyczna, alkohol, zaniedbanie, to masz prawo dostać pomoc- np poprzez zgłoszenie się do swojego Dzielnicowego i założenie procedury Niebieskiej Karty. Zarówno u Dzielnicowego, jak i np w MOPS/ GOPS możesz się dowiedziec, gdzie działają grupy wsparcia, ośrodki pomocy dla osób pokrzywdzonych przestępstwem. Jesteś bardzo młodym, wrażliwym człowiekiem i nie musisz się zgadzać na płacenie rachunków za błędy Twoich rodziców. Nie zgadzam się również z Twoją opinią, że "państwowo nie ma specjalistów dobrych"- właśnie różnego rodzaju fundacje, grupy wsparcia, prawnicy specjalizujący się w temacie przemocy, przemocy domowej są świetnymi specjalistami opłacanymi ze środków gmin. Wierzę jednak, że Twoja opinia wynika z tego stanu, w którym jesteś, z poczucia samotności, bezradności, bycia uwikłanym w sytuację bez wyjścia.

Tutaj możesz uzyskać informacje dot przysługujących Ci praw oraz gdzie szukać pomocy: http://www.niebieskalinia.info/index.php/przemoc-w-rodzinie

dodatkowo możesz poszukać jakiejś Fundacji działającej blisko Ciebie, gdzie np uzyskasz poradę od prawnika, pracownika socjalnego, będziesz mógł skorzystać z darmowych porad psychologów i terapeutów.

Pozdrawiam serdecznie

M. Batog

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.