Skocz do zawartości

Problem z akceptacją bycia kobieta. Dziwna sprawa. Prośba o poradę.


XYZz

Polecane posty

Witam jestem osobą młodą (19lat) i od dziecka wmawiam sobie różne choroby, stany, zaburzenia, problemy.... ogólnie jeżeli przeczytam o jakieś dziwnej przypadłości to bardzo często analizuje to i zastanawiam się czy np może mnie dotyczyc analizując jej objawy i przebieg. Zacznę od początku..  jako dziecko miałam typ chlopczycy¿? Chodziłam po drzewach, bawiłam się samochodami albo maskotkami  ( ale wydaje mi się ze nie lubiłam wchodzić w meskie rolę np w zabarwach itp) bawiłam się też często z chlopcami. Pamiętam ze jak miałam 12-16lat to preferowana styl raczej dziewczęcy, chodziłam w długich kolczykach w spodniczkach, sukienkach. Mając 17 lat wyczytalam w internecie o osobach transseksualnych ( ze czyja się inna plcia, nie akceptują swojej plci biologicznej, dążą do jej zmiany itp) pamietam ze zastanowiłam się co to znaczy czuc sie chlopcem, nie wiedziałam co to znaczy ( wgl odczowancie plci było dla mnie czymś niezrozumiałym, ta wiedza bycia ta lub tamta plcia) zaczęłam myśleć o tym codziennie czy nie jestem taka osoba dużo czytałam o tym. Po jakimś roku gdy byłam bardziej obyta w tym temacie ( czytałam o tym codziennie i myślałam ) zauważyłam że czuje się męsko ¿? Ale nie mówiłam ze jestem chlopcem bo nie miałam co do tego pewności nw widziałam tak naprawdę cxy  identyfikuje sie z chlopakami czy dziewczynami, udawałam ze jestem chlopcem i wydawało mi się ze jest mi ze tym lepiej niż z byciem dziewczyna. Ale nie wiedziałam czy identyfikuje sie z chlopcami czy może nie a może tak ale to wybieram, nie mogłam tego stwierdzić.... nigdy nie udawałam chłopca publicznie itp. Jakoś na początku tego roku cos zaczęło się zmieniać a w sumie zmieniło się w jednej chwili ¿? Ze wiem teraz na 1000000% ze jestem dziewczyną czuje sie umiecie nią i ciesze się z tego ale mam problem ( nie wiem jaka plcia sie czulam wcześniej ale nie lubię okazywać swojej kobiecości ) nie lubię jak ktoś traktuje mnie jak typowa dziewczynę nie lubię przybierać roli żony dziewczyny z tego względu ze ciągle mam w głowie to ze e wcześniej czulam sie chlopakiem ( a ja nie wiem nawet na 100% czy się nim czulam) moje relacje damski meskie tez wyglądają nieciekawie bo ja ciągle mam to w głowie ze  kiedyś byłam chlopakiem, że ie powinnam zachowywać się jak kobieta ( chodzi mi tu o stereotypy czyli np kobieta do garów) i robić rzeczy które w kulturze są uznawane za kobiece ( nie mowie tutaj o tym ze jest to dla mnie np krzywdzące, ani też nie chodzi mi o feminimalnej itp ale po prostu ze ja nie powinnam tego robić bo nie powinnam być typowa dziewczyna bo kiedyś się czulam sie mesko, chlopcem itp ( co do tego nie mam pewności jak juz mówiłam ) i np jak spotykam się z chłopakiem to tez mam myśli ze przecież ja go oklamuje, że ja nie jestem dziewczyną bo kiedyś czulamki się chlopcem.... i własne takie myśli mam ciągle kiedy chce się kobieco ubrać, np sukienka, szpilki ( bo oklamuje innych bo kiedyś czulam sie inaczej ) nie lubię być postrzegana jak dziewczyna ( ze wxgledu na jakis wewnetrxny dyskomfort i mysli tego typu) a x drugiej strony ccialabym tego. Tak to u mnie wygląda, obecnie wiem ze czuje się dziewczyna w 100% i nie mam co do tego wątpliwości ale to wszystko mnie przytłacza, co mam robić w tej sytuacji gdy mam taki stan, myśli?  Da się coś z tym zrobić żebym przestała myślec o tym co było i żyć tym co jest teraz. Wiem też ze transseksualizmy nie da się "wyleczyć" i jak ktoś jest trans to nie stanie się cis jeśli chodzi o psychikę.  Bardzo dziwna sytuacja bardzo proszę o jakąś poradę co mogę zrobić żeby nie mieć tych myśli, nie myśleć tak. Niestety nie mam obecnie możliwości podjęcia terapi, osobistego kontaktu z psychologiem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.