Skocz do zawartości

Ludzie mówią że nie mam serca


Polecane posty

Jestem w wieku 24 lat i obecnie przebywam na kursie wojskowym przygotowującym mnie do służby. Od zawsze pamiętam że wielu ludzi, w większości moi byli partnerzy, powiedziało mi że nie mam serca, nie współczuję, że jestem robotem. Czuję się kobieta ale zawsze byłam chlopczyca pod względem charakteru, wolałam relacje z mężczyznami, są one łatwiejsze dla mnie, bardziej proste i oczywiste. Nigdy nie lubiłam domyslania się, zawsze byłam szczera zawsze przedstawiałam sprawę jasno nie ważne jak byłaby trudna. Lecz właśnie z tego powodu jestem określana jako osoba bez serca. Potrafię wyłączyć emocje w ciągu sekundy kiedy tego chce. Po zerwaniu urośnie kilka łez i zajmuje się czynnościami codziennymi. Zauważyłam że ludzie przeżywają stresy egzaminy płaczą denerwują się myślą o przyszłości i co może pójść nie tak, lub też marzą i wymyślają. Ja przyjmuje rzeczywistość taka jaka jest i nie odczuwam tych problemów nie przeżywam nie trzymam się emocji, przyjaciele mówią mi że jestem po prostu silna ale od pewnego czasu zastanawiam się czy to nie we mnie jest problem. Zawsze trafiłam na problematycznych mężczyzn z problemami których próbowałam naprawić i zawsze to ja ich zostawiłam i zawsze oni płakali że ostatecznie nie mam serca i jak moge tak po prostu odejść z dnia na dzień. Nie potrafię stwierdzić czy to z nimi było coś nie tak czy jest ze mną. Zakończyła związek z przyjacielem o którym myślałam przez 4 lata który mnie dręczyl w trakcie kursu w wojsku za moje relacje z mężczyznami że nie odczuwam skruchy że nie chce się zmienić że siedzę z nimi w ławce że spędzam z nimi czas a nie z kobietami. I ja nie chcę tego zmienić pomimo że groził prosił płakał i blagal. Teraz to wieloletnie myślenie i w końcu związek z nim który zaczął się tak że zerwałam z poprzednim mężczyzna z którym byłam 2 lata z dnia na dzień i który załamał się psychicznie, mnie to nie obeszło za wiele bo nie byłam szczęśliwa. Według mnie. Każda moja historia kończy się tak sam, tak teraz uronilam kilka łez i wręcz już o tym zapomniałam. Czuję jakbym chowała to gdzieś w jakieś pudełko i to zamykała i wyrzucala albo jakbym w ogóle nie mogła poczuć tego i czuję się dziwnie że ludzie przeżywają rozstania miesiącami i latami i borykają się z emocjami a ja nie. Nie wiem na ile jest to wpływ charakteru otoczenia czy problemów psychologicznych i czy je mam i czy powinnam regularnie się widywać z psychologiem czy może jest ze mną wszystko w porządku. Zawsze chce poczuć się kochana i zawsze to daje ale kiedy przychodzi do jakichś trudności jestem całkowicie na nie zamknięta i na te złe uczucia jeżeli nie chce ich poczuć to ich nie poczuje bo tak zdecydowałam. Innym wydaje się to dziwne. A ja już nie wiem czy jest ze mną coś nie tak. Ogólnie potrzebowałbym chociaż krótkiej porady czy udać się po pomoc bo nie potrafię sama stwierdzić czy jest to w ogóle problem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.