Skocz do zawartości

Chorobliwa zazdrość


Hunem123

Polecane posty

Witam

Jestem kobietą. Mam 20 lat. Jestem po szkole średniej. Mam ogromny problem z chorobliwą zazdrością od kiedy pamiętam. Jestem aktualnie w bardzo dobrym związku i nie chcę go zniszczyć. Nie potrafię zrozumieć moich zaburzeń. Potrafię myśleć w racjonalny sposób. Wiem, że mój partner mnie nie zdradzi i że bardzo mu na mnie zależy, jednak sprawy zaszły tak daleko, że czuję ogromną złość, kiedy ten spojrzy na atrakcyjną kobietę, więc ciężko tu także mówić o jakichkolwiek rozmowach z innymi. Schemat przy każdym z moich chłopaków był ten sam. Najpierw byłam pewna siebie i nie zwracałam uwagi na najmniejsze znaki. Z czasem, kiedy na przykład mowa ciała i radość przy rozmowie chłopaka z inną dziewczyną wskazywały na zainteresowanie, zaczynała się niepewność, później lekkie uwagi, następnie wybuchy złości a na końcu całkowita kontrola. Tylko w jednym związku nie okazałam żadnej zazdrości i kontroli, ponieważ chłopak nie wykazał żadnego zainteresowania innymi kobietami (nawet na nie nie spoglądał). Wzbudza się we mnie ogromna furia z nikąd, kiedy mój chłopak spojrzy na kobietę, która jest w jego guście, pomimo tego, iż wiem, że to o niczym nie świadczy. Bardzo mnie to boli bo wiem, że wyrządzam krzywdę nie tylko sobie, ale i mojemu chłopakowi. Odczuwam ogromny lęk, kiedy musi pojechać gdzieś dalej niż do sklepu, bo boję się że kogoś zobaczy. Dużo o tym rozmawiamy, ale to niczego nie rozwiązuje. Nie chcę go kontrolować, ograniczać. Starałam się walczyć z tym na wiele sposobów takich jak wmawianie sobie, że wszystko gra i przesadzam, ale emocji, które wydobywają się wtedy ze mnie nie da się wygłuszyć. Z tego samego powodu nie zadziałało wiele innych metod. Dobrze działa na mnie czas, ale nie chcę, żeby mój chłopak musiał przeżywać moje ataki agresji i czekać na moje uspokojenie i przeprosiny, wiem, że one nic nie dają i coraz bardziej psuje się relacja. Ostatnio próbowałam również metody, w której mój chłopak ma mi mówić kiedy kogoś zobaczy i szczerze wyznać, czy mu się wizualnie podobał. Jak na razie podziałało bardzo dobrze, bo w większości przypadków zwyczajnie to zaakceptowałam, ale wiem, że to także nie jest dobra droga, bo jak sam powiedział bardzo ciężko mu o tym do mnie mówić i rani go to. Bardzo proszę o jakąkolwiek radę, która mogłaby pomóc mi zniszczyć to uczucie albo chociaż poradzić sobie z nim, ponieważ czuję się fatalnie sama ze sobą i wiem, że mój chłopak jak i żaden mężczyzna nie zasługuje na takie traktowanie, poza tym utrudnia nam to życie praktycznie codziennie. Serdecznie dziękuję za jakikolwiek odzew. 

Edytowano przez Hunem123
Brak podania płci
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowy nie pomogą tylko czyny, tkwił em w takim związku półtora roku i wierz ze z biegiem czasu jeśli nic nie zmienisz facet straci zainteresowanie twoja osobą a związek się rozpadnie. Każdy kolejny tez bo chyba tylko mały procent chłopców sobie pozwoli na tak dan dantejskie sceny. Myślę że tylko psycholog pomoże rozwiać ci twoje problemy nie ważne czy wynikają one z podłoża kompleksów czy czegoś innego. Pomysł o tym ze cie kocha gdy znów będziesz chciała na nim rozbic wazon 

Edytowano przez SzybkiMarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość mężczyzn myśli, że kobieta, która choruje na to zaburzenie nie wie o tym wszystkim co napisałeś. Właśnie problem tkwi w tym, że tak jak powiedziałam, znam wszystkie skutki, wiem do czego to dąży i wiem że facet mnie kocha. Chodzi o to, że nieważne co pomyślisz, nieważne jak racjonalnie do tego podejdziesz, w takich momentach uderza cię po prostu ogromna złość, której nie jesteś w stanie okiełznać. Tak samo jak w depresji nie wystarczy sobie pomyśleć "a będzie dobrze nie ma co się martwić" i pójść pobiegać, tak samo tutaj. To tak, jakby wstąpiła w ciebie inna osoba i nie jesteś w stanie jej uspokoić. To schorzenie psychiczne. Mówisz, że czyny się liczą, a nie rozmowa. Tak, dla mężczyzny. A dla mnie liczy się rozmowa, bo o to tu chodziło, że rozmawiając, moje nerwy trochę puszczają. Teraz wyobraź sobie największą złość jaką w życiu przeżyłeś, wyobraź sobie że pojawia się przy losowej sytuacji, która może wywołać zazdrość. Po prostu nie jesteś w stanie powiedzieć "okej wszystko w porządku" przytulić się i tak dalej. Tak to niestety działa i nie wystarczy sobie coś pomyśleć żeby przeszło, próbowałam setki razy. O wszystkim co napisałeś jestem świadoma. Chciałam raczej dostać odzew jakiegoś specjalisty, który powie mi jak odciąć od siebie to uczucie, albo jak je zniwelować, ale mimo wszystko dzięki, że starałeś się pomóc ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.