Skocz do zawartości

Moje małżeństwo przechodzi kryzys.


Polecane posty

Witam. 

Mam 27 lat, jestem żona oraz mamą dwójki małych dzieci. Moje małżeństwo przechodzi poważny kryzys od momentu jak byłam prawie w połowie ciąży, czyli jakieś pół roku temu. Nie mogę dogadać się z mężem. Czasem odnoszę wrażenie, że jesteśmy z dwóch różnych światów, w którym każde z nas chce lub oczekuje czegoś zupełnie innego. Obecnie of prawie 2 miesięcy nie mieszkamy razem. Mąż wyprowadził się do matki. Od czasu wyprowadzki nie był nawet odwiedzić dzieci, ale może od pczatku. Mąż jest dość specyficzną osoba, jest uparty, pyskaty, rozrzutny, lubi być w, centrum uwagi, zachowuje się jak narcyz oraz najpierw mówi oraz robi, później myśli. Nie liczy się z moim zdaniem, uważa że wszystko wie najlepiej i tylko On ma rację. Jednym słowem, ma być tak jak On chce. Mąż pracuje, ja zajmuję się dziećmi. Jestem uzależniona od niego finansowo. Mimo, że jesteśmy małżeństwem nie mam dostępu do Jego konta, bo uważa że skoro On pracuje to On zarabia i pieniądze są jego, a jeśli ja coś chce to mam mu powiedzieć wtedy da mi pieniądze. Często sam wydaje masę pieniędzy na bzdury. Jest uzależniony od wydawania pieniędzy na, nowe telefony, etui do telefonów itp. Ogólnie bardzo lubi wydawać pieniądze głównie na siebie. Jest zaopatrzony w siebie dużym dzieckiem. zadko kiedy zainteresuje się tym, czy dzieci mają pieluchy, mleko itp. Oboje jesteśmy winni sytuacji, która ma miejsce. Może myślę źle, ale zawsze uważałam, że małżeństwo to przede wszystkim rodzina, życie w zgodzie i miłości, szanowanie siebie na wzajem oraz wspólne podejmowanie decyzji i co najważniejsze, nie ma 'Moje, Twoje' a jest 'Nasze'. Oboje z mężem wiedzieliśmy, że żadne z nas nie chce mieszkać z teściami. Mieliśmy plany na coś swojego, które On cały czas odkładał, mając coraz to nowe wymówki, a przecież tu chodziło i nadal chodzi o dzieci. O to żeby zapewnić im poczucie bezpieczeństwa i własny dom, w którym maja kochających rodziców, wsparcie i pomoc. W ciągu 2 lat kilkakrotnie zmieniliśmy miejsce zamieszkania, gdzie żadne z nas nie czuło się komfortowo i bezpiecznie a co dopiero małe dzieci. Obecnie wycjowuje dzieci sama z pomocą bliskich. Mąż pisze i dzwoni żeby zapytać co u dzieci, ale nie ma zamiaru przyjechać. O całe zło obwinia wszystkich tylko nie siebie. W sobie nie widzi żadnej winy, żadnych wad. Wszyscy są winni tylko nie on. Posuwa się nawet do szantazowania mnie na różne sposoby. Raz chce rozwodu, a za chwilę otrzymuje wiadomość że 'kocha i teskni', obiecuję poprawę po czym znów to samo. I tak w kółko. Starałam się z nim rozmawiać na spokojnie i ustalać nasze nowe zasady, zwyczaje itp., ale na nic się to zdaje. Nie radzę sobie już z tą sytuacją. Nie spie, nie jem, mam złe myśli. Kocham męża i dzieci, chciałabym dać nam szansę, ale boję się, że znów mnie zawiedzie.. Nie wiem już co robić. Jak poradzić sobie z zaistniałą sytuacją? 

Edytowano przez Kornelia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.