Skocz do zawartości
  • Redakcja
    Redakcja

    Toksyczne trendy randkowe - psycholog online

    Na współczesnym rynku randek wciąż przybywa osobliwych taktyk, które są szkodliwe. Oto niektóre z nich.

    Trend randkowy zwany "haunting" polega na pozostawaniu w życiu osoby, z którą nie ma już kontaktu, poprzez np. polubienia postów na mediach społecznościowych lub oglądanie historii na Snapchacie. Chociaż ta forma kontaktu może wydawać się niewinna, to w rzeczywistości może być bardzo szkodliwa dla obu stron.

    Dla osoby, która pozostaje w kontakcie z byłym partnerem lub partnerką, ale nie ma z nim fizycznego kontaktu, "haunting" może stać się formą emocjonalnego uzależnienia. Osoba ta może utknąć w przeszłości, a jednocześnie mieć trudności z poruszaniem się do przodu emocjonalnie i rozpoczęciem nowych związków. Może to prowadzić do poważnych problemów z samooceną i depresji.

    Z drugiej strony, osoba, która jest "hauntowana", może odczuwać zbędny stres i lęk, ponieważ nie wie, dlaczego jej były partner lub partnerka wciąż utrzymuje kontakt. Może to również przeszkadzać w tworzeniu nowych związków, ponieważ osoba ta może być wciąż emocjonalnie zaangażowana w swoją przeszłość.

    Warto zaznaczyć, że "haunting" nie jest tylko problemem dla byłych par, ale może również dotyczyć sytuacji, gdy jedna strona wykazuje zainteresowanie drugą, ale ta druga osoba nie jest zainteresowana. W takim przypadku "haunting" może być formą uporczywego narzucania się i wciąż pozostawać bardzo szkodliwy dla obu stron.

    Dlatego ważne jest, aby osoby randkujące były świadome tego trendu randkowego i zdawały sobie sprawę z jego potencjalnych skutków. Jeśli chcesz zakończyć kontakt z kimś, ważne jest, aby to zrobić jasno i bezpośrednio, zamiast pozostawiać jakieś nadzieje czy wątpliwości.

    --

    --

    Trend randkowy zwany "Bread-crumbing" polega na okazywaniu jedynie minimalnego zainteresowania drugą osobą, poprzez sporadyczne kontaktowanie się i wysyłanie powierzchownych wiadomości, aby utrzymać zainteresowanie, ale nie zobowiązywać się do niczego więcej.

    Osoby, które stosują "Bread-crumbing", często wykorzystują takie narzędzia, jak tekstowanie lub media społecznościowe, aby utrzymywać kontakt z potencjalnym partnerem, ale nie są zainteresowane inwestowaniem w związek. Zamiast tego, traktują drugą osobę jako plan B, trzymając ją na bieżąco i okazując minimalne zainteresowanie, ale nie wykazując zbytniego zaangażowania.

    Takie zachowanie może być bardzo frustrujące dla drugiej osoby, ponieważ daje ona nadzieję na coś więcej, a jednocześnie czuje się ignorowana lub zaniedbywana. Bread-crumbing może prowadzić do poważnych problemów z samooceną i zwiększać ryzyko, że druga osoba straci zaufanie do potencjalnych partnerów.

    Warto zaznaczyć, że "Bread-crumbing" nie jest tylko problemem w przypadku randkowania, ale może również występować w sytuacjach, gdy jedna osoba ma słabe relacje z przyjaciółmi lub rodziną, a jednocześnie próbuje utrzymać minimalny kontakt, aby uniknąć konfrontacji lub zobowiązań.

    Dlatego ważne jest, aby osoby randkujące były świadome tego trendu randkowego i zdawały sobie sprawę z jego potencjalnych skutków. Jeśli nie jesteś zainteresowany inwestowaniem w związek z daną osobą, ważne jest, aby to jasno i bezpośrednio powiedzieć, zamiast okazywać minimalne zainteresowanie, co może tylko pogłębiać frustrację i zwiększać ryzyko poważnych problemów emocjonalnych.

    --

    --

    Kolejnym toksycznym trendem randkowym, który może prowadzić do poważnych problemów emocjonalnych, jest tzw. "Love-bombing". Love-bombing to manipulacyjna technika, w której jedna osoba zalewa drugą falą miłości, uwagi i pozytywnych gestów w celu zdobycia jej uwagi i zaangażowania.

    Osoby stosujące love-bombing często pochlebiają i mówią o tym, jak bardzo interesująca i wspaniała jest druga osoba, a jednocześnie okazują niesamowicie silne uczucia i wyrażają pragnienie natychmiastowego związku. Jednak po tym, jak druga osoba zaczyna się związywać i angażować, osoba stosująca love-bombing może nagle się wycofać, zostawiając drugą osobę z poczuciem, że została oszukana i wykorzystana.

    Love-bombing jest szczególnie szkodliwy, ponieważ osoby, które go doświadczają, często czują się wyróżnione i poczują się, że znalazły kogoś, kto ich naprawdę rozumie i kocha. Jednak to zachowanie może prowadzić do poczucia zagubienia, zdezorientowania i braku zaufania, gdy osoba, która stosuje love-bombing, zdecyduje, że nie jest już zainteresowana.

    Warto zaznaczyć, że love-bombing może występować w każdym typie relacji, nie tylko w randkach. Może być stosowany przez przyjaciół, członków rodziny lub osoby w miejscu pracy, które chcą zdobyć kontrolę nad drugą osobą.

    Dlatego ważne jest, aby osoby randkujące były ostrożne wobec love-bombingu i zdawały sobie sprawę z manipulacyjnych technik, jakie są stosowane przez potencjalnych partnerów. Jeśli ktoś okazuje miłość i zainteresowanie zbyt szybko i intensywnie, warto zachować zdrowy sceptycyzm i zwrócić uwagę na dalsze postępowanie tej osoby.

    --

    Kolejnym toksycznym trendem randkowym jest tzw. "roaching". Polega on na ukrywaniu przed swoim partnerem innych związków, które się jednocześnie utrzymuje. Osoba stosująca "roaching" zachowuje się jak karaluchy, ukrywając się w ciemności i jednocześnie bytując w różnych miejscach.

    Osoby stosujące "roaching" nie są w stanie zobowiązać się do jednego związku i utrzymują wiele równoległych relacji, ukrywając je przed swoim partnerem. Przybierają pozę ofiary, kiedy są konfrontowani z faktami i traktują swoje zdrady jako coś naturalnego. Zwykle unikają otwartych rozmów o swoich związkach, a gdy rozmowy takie się pojawiają, starają się je jak najszybciej zakończyć lub zmienić temat.

    "Roaching" jest szkodliwym trendem randkowym, który może prowadzić do poważnych emocjonalnych konsekwencji dla partnera, który jest oszukiwany. Dlatego ważne jest, aby w każdym związku istniała otwarta i szczera komunikacja oraz jasne zasady co do zaangażowania w związek.

    --

    Kolejnym nieopisanym dotąd toksycznym trendem randkowym jest "phubbing". Słowo to pochodzi od połączenia słów "phone" i "snubbing" (ignorowanie, lekceważenie). Oznacza to sytuację, w której jedna osoba podczas randki lub spotkania towarzyskiego stale korzysta z telefonu, ignorując swojego partnera.

    Osoby stosujące "phubbing" często uważają, że to, co dzieje się w ich telefonach, jest ważniejsze niż rozmowa lub interakcja z partnerem. Mogą sprawdzać wiadomości, przeglądać media społecznościowe lub odpowiadać na e-maile w trakcie rozmowy, co powoduje, że partner czuje się zlekceważony i niecierpliwy.

    "Phubbing" może prowadzić do poważnych problemów w związku, takich jak brak zaangażowania, poczucie osamotnienia i brak akceptacji. Dlatego ważne jest, aby podczas randek i spotkań towarzyskich skupić się na partnerze i okazać mu pełną uwagę. Jeśli istnieje pilna potrzeba skorzystania z telefonu, należy wyjaśnić partnerowi powód takiej potrzeby i poprosić o wyrozumiałość.

    -- 

    Kolejnym nieopisywanym dotychczas toksycznym trendem randkowym jest "glamboozling". Termin ten odnosi się do sytuacji, w której jedna osoba planuje wyjście z drugą, ale w ostatniej chwili się rozmyśla i anuluje spotkanie, często bez powodu lub z powodu błahych przyczyn. W skrajnych przypadkach, osoba, która dokonuje glamboozlingu, może odwołać randkę tuż przed spotkaniem, pozostawiając swojego partnera z dezorientacją i rozczarowaniem.

    Glamboozling jest szczególnie szkodliwe, ponieważ może wpłynąć na samoocenę ofiary, zwiększając poczucie niepewności i bezradności. Wiele osób, które doświadczyły glamboozlingu, zadaje sobie pytanie, co zrobiło nie tak, aby spowodować, że ich partner anuluje spotkanie. Ponadto, ciągłe otrzymywanie fałszywych obietnic i zaproszeń, tylko po to, aby je anulować, może prowadzić do wzrostu niezdrowych emocji takich jak frustracja, gniew i poczucie oszustwa.

    Glamboozling jest zjawiskiem stosunkowo nowym i związany jest z kulturą randkową, która skupia się na natychmiastowej gratyfikacji i traktowaniu innych jak produktów do konsumpcji. Dlatego, ważne jest, aby podczas randkowania zachować zdrowy rozsądek i szanować swojego partnera, a nie traktować go jak jednorazową rozrywkę.

    --

    Jednym z coraz bardziej niezdrowych trendów randkowych jest "Gatsbying". Jest to zachowanie, które polega na ostentacyjnym i wciąż powtarzanym udostępnianiu w mediach społecznościowych postów, zdjęć lub filmów, które mają na celu zaimponowanie komuś, kto może zobaczyć te treści. Termin ten został wymyślony przez jednego z użytkowników mediów społecznościowych, a zaczerpnięty z powieści F. Scotta Fitzgeralda "Wielki Gatsby", która opowiada o człowieku, który przez całe swoje życie dąży do osiągnięcia prestiżu i bogactwa, aby przyciągnąć uwagę swojej ukochanej.

    Osoba stosująca "Gatsbying" stara się przede wszystkim zaimponować swojemu obiektowi uczuć, ale także wywołać zazdrość i podziw u swoich znajomych i obserwujących. Może to prowadzić do ciągłego porównywania się z innymi i szukania uznanie wśród ludzi, którzy obserwują jej poczynania. Jednak takie zachowanie jest bardzo toksyczne, ponieważ opiera się na fałszywych ideach o sukcesie i szczęściu, co w końcu może prowadzić do poczucia izolacji, samotności i braku akceptacji.

    "Gatsbying" może także wprowadzać zamęt w związku, gdyż w przypadku, gdy nie uzyska się reakcji lub zainteresowania ze strony partnera, może prowadzić do napięć i nieporozumień, zwłaszcza jeśli oczekuje się natychmiastowej reakcji na umieszczany post. W skrajnych przypadkach może to prowadzić do zaniku związku, jeśli jeden z partnerów będzie czuł, że jego potrzeby emocjonalne nie są spełniane.

    Warto podkreślić, że nie ma nic złego w pokazywaniu swojego życia i osiągnięć na mediach społecznościowych, ale "Gatsbying" to patologiczne zachowanie, które wynika z potrzeby ciągłego potwierdzania swojej wartości przez innych. Może to prowadzić do dalszych problemów emocjonalnych i trudności w budowaniu zdrowych relacji z innymi ludźmi.

    --

    Trend randkowy o nazwie "sneating" to połączenie słów "sneaky" (podstępny) i "eating" (jedzenie). Oznacza to sytuację, w której ktoś wykorzystuje randkę, aby zjeść darmowy posiłek, nie mając zamiaru nawiązać poważniejszej relacji z drugą osobą.

    Osoby, które stosują tę praktykę, często wybierają luksusowe restauracje i zamawiają najdroższe dania, nie składając przy tym oferty podzielenia się rachunkiem. Po skończeniu posiłku, odchodzą i już nigdy nie kontaktują się z drugą osobą.

    Toksyczność tego trendu polega na wykorzystywaniu innych ludzi i traktowaniu ich jak darmowego źródła jedzenia. Osoby, które padają ofiarą sneatingu, mogą czuć się oszukane i wykorzystane, a to może wpłynąć na ich zaufanie i poczucie własnej wartości w związkach. Dlatego ważne jest, aby na randkach szukać prawdziwych, szczerze zainteresowanych relacją partnerów, a nie darmowych obiadów.

     

    SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

    • Smuci mnie to 1



    Opinie użytkowników

    Rekomendowane komentarze

    Brak komentarzy do wyświetlenia.



    Join the conversation

    You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

    Gość
    Dodaj komentarz...

    ×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

      Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

    ×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

    ×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


  • Kto jest online?   0 użytkowników, 0 anonimowych, 4 gości (Zobacz pełną listę)

    • Brak zalogowanych użytkowników
  • Psycholog online

  • Polski psycholog online - Psychoterapia przez Skype Wielka Brytania, Norwegia, Niemcy, Hiszpania

  • Psycholog przez Skype  |  Darmowa porada przez forum
    Gabinet Ocal Siebie to internetowa klinika psychologiczna, w której panuje ciepła, rodzinna atmosfera. Więcej... 

    psycholog Rafał Marcin Olszak



  • Forum psychologiczne

    • Cześć wszystkim, mam nadzieję, że każdy z was miło spędza ostatnio czas i wieczór. Dawno temu napisałem tu jeden wątek, i przypomniałem sobie o istnieniu tego forum. I choć pod nim nic nie odpowiedziałem, za co przepraszam to jestem wdzięczny pomogło mi to.   Ale dość o tym, chciałem się podzielić tutaj z problemem... Lub kilkoma z nimi, z którymi się mierze ostatnio.   Na samym początku powtórzę że jestem studentem zaczynający pisać pracę inżynierską, a także chłopakiem  w trzyletnim związku. W ostatnim czasie  mam wahania nastroju, nie czegoś w stylu że coś mi się nie udało, a potem będzie odwrotnie. Dużo myślę...bardzo dużo wiem jak to potrafi zniszczyć człowieka. I sam to odczuwam, staram się to ograniczać i mi się to udawało, ale po prostu nie wiem co mam zrobić.  Głównie czuję poczucie winny...poczucie, że nie daje z siebie wszystkiego co mogę, to że popełniam błędy i ranie swoją dziewczynę. Za każdym razem jak mówiłem jej że coś mi się nie podoba, to albo mówiła,że ma poczucie winny przez to, albo mówię ciągle pretensje.   I choć nie uważam tego za pretensje i nie chciałem by tego tak odczuła co jej za każdym razem mówię. To jednak , za każdym razem mam różne źle, negatywne emocje na ten temat. Np. przez ostatnie 3 tygodnie, zachowywała się dziwnie z powodu tego, że ja zraniłem ( nie, żadna zdrada, zraniłem ja w inny sposób który tu nie jest ważny tak naprawdę ). Nie odpisywała za dużo, a dokładniej mówiąc 1 wiadomość w ciągu dnia, nie okazywała uczuć czy też chęci i możliwości spotkania się. Dosłownie utrata dziewczyny. Po tym czasie czułem się źle, po raz pierwszy miałem pretensje i złość o takie głupoty...ale czy słusznie ? Chciałbym sądzić że tak. Ja codziennie pisze dzień dobry  i dobranoc. Codziennie pisze w ciągu dnia parę wiadomości czy to z zapytaniem jak się czuje czy wszystko w porządku kończąc na odpocznij i miłego dnia. Pytam się o możliwość spotkania  lub rozmowy.  I choć niektórzy z was powiedzą że to nie problem. To jednak  chciałbym zostać potraktowany tak jak ja traktuje.   Możecie powiedzieć że ma problemy, probelm jest taki że była "zła " za to że ja zraniłem choć powiedziała że nic się nie stało...jednak się stało. Po 3 tygodniach jej powiedziałem podczas rozmowy co o tym myślę...załamałem się już, a nie chciałem że by się to zbierało i było gorzej. Stwierdziła że to jej wina i poprawi, zmieni swoje zachowanie. I choć uważałem "że ej będzie lepiej będzie fajnie i tak dalej to nie nie było"   Musiałem znaleźć inny powód ( tak nie podoba mi się to, ale nie potrafię zrozumieć czemu ). Byliśmy umówieni na bal, takie coś w stylu studniówki, zaprosiłem ja i wszystko było pięknie do paru dni przed, gdy jej przypomniałem to nie pamiętała. A po tym jak się zorientowała to była cicho przez 5 minut. Potem rzekła, " przepraszam nie pójdę ". Po zapytaniu dlaczego, odpowiedziała że nie czuje się dobrze by iść, psychicznie dobrze...   Nie nakładem presji, bo nie chciałem by się gorzej czuła, ale po zapytaniu kiedy możemy się spotkać w inny dzień to powiedziała że nie możemy bo nie ma czasu. Nawet w weekend... I ja rozumeim wszystko, ale poważnie nie widzieć kogoś 3 tygodnie a teraz się dowiedziałem że w ciągu następnych 2 tygodnie znowu ( mamy wolne ). Całej sytuacji nie poprawia fakt, że dowiedziałem się, że idzie w jeden dzień ( jutro ) na przegląd kapel. Tylko ja o tym zapomniałem, a ona kupiła bilet by iść ( sama), po zapytaniu ostatnio czemu ma bilet na to to powiedziała że idzie. Sądziłem że to super bo też chciałem pójść, ale głównie dla niej bo nie spotykaliśmy się dawno. A to świetna okazja akurat. Niestety jak ja zapytałem czemu nie zaproponowała mi wyjścia z nią to powiedziała : " nie mogę iść sama ?"   Nie sądziłem że kiedyś usłyszę od niej takie słowa... Może nie jestem idealny, i tak jestem zazdrosny jak jakiś facet ją obmacuje w nieodpowiedni sposób, ale nigdy jej nie zabraniałem wychodzenia nigdzie. Staram się ja uszczęśliwiać i pytam ja często czy jest coś co chciała by żebym poprawił.   I to wdrażam zawsze    I powiecie pewnie głupie problemy nie? Kup bilet i idź, ta nie ma już....   I fajnie że się będzie dobrze bawić w klubie, ale boli mnie że nie mogę spędzić czasu z osobą na której mi zależy.   Czuję się okropnie, dosłownie, ale na szczęście tylko jak jestem sam lub się załamie przy niej... Nie czuję się jakbym był jej chłopakiem, czuję czasami że jestem nic nie znaczący.    A i jeszcze jedno po tym jak ja zraniłem ( po 3 tygodniach ) nie mogę jej dużo przytulać i dawać pocałunków nie mówiąc o czymś więcej, bo się odsuwa i mówi nie. Nawet nie chodzi sex tylko o odwzajemnienie samych czułości których nie robi.   Proszę o pomoc, dla niektórych z was mogą to być dziecinne lub niezrozumiałe problemy. Jako facet nie czuje się dobrze dzieląc się z tym jakie MMA problemy. Uznaje że to moja wina, bo chciałbym mieć świadomość że mogę to zmienić, lub poprawić  po swojej stronie by było lepiej.   Za chęć przeczytania i pomocy dziękuję serdecznie,  i życzę wszystkim cudownego wieczoru.            
    • Przeczytaj to co napisałaś jeszcze raz i zastanów się.. Jeżeli Ty to wszystko znosisz i jeszcze nie zwariowalaś to jesteś bardzo silną kobietą więc dasz sobie radę ze wszystkim. Nie proś się o jego uwagę, zainteresowanie, czas.. Jeżeli on nawet nie może postarać się spokojnie z Tobą porozmawiać to albo mu faktycznie w ogóle nie zależy albo owinąl sobie Ciebie wokół palca i jest pewnym siebie manipulantem, który wie, że i tak zostaniesz, że nie dasz rady, że nie możesz odejść..  Nie pozwól sobie na to. Każdy zasługuje na szczęście. Boisz się, że będzie Cię oczerniał przed wszystkimi - Ci prawdziwi zawsze staną za Tobą murem i zostaną po Twojej stronie, a tych nieprawdziwych to ...wiesz co 😉 Jeszcze poznasz kogoś, dla kogo nie będziesz którąś z opcji, a dla kogo będziesz bezwzględnym priorytetem. 
    • Może bała się powiedzieć Ci prawdy ? Wiedziała jak zareagujesz.  Może chciała się zmienić, zostawić przeszłość za sobą i wejść z czystą kartą w normalny, zdrowy związek właśnie z Tobą.  Im bardziej wypytywałeś, tym bardziej ona wiedziała jak jest to dla Ciebie istotne i jaka będzie Twoja reakcja.  A czy kłamała tylko w kwestii przeszłości i tematów z nią powiązanych czy również inne, bieżące sprawy ? 
  •  

  • Szkolenia dla firm

    Gabinet Ocal Siebie oferuje szkolenia dla firm poświęcone higienie psychicznej pracowników. Oferta przygotowywana jest indywidualnie w zależności od liczby uczestników, zakresu szkolenia oraz budżetu. Nasz zespół proponuje szeroki wachlarz rozwiązań. Skontaktuj się z nami poprzez e-mail, aby otrzymać więcej informacji.

  • Blogi

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.